RPG-7 bez nowoczesnej amunicji.

W marcu polskie media obiegła informacja iż MON nie planuje zakupów nowoczesnej amunicji do granatników RPG-7. Jest to oficjalne stanowisko ministerstwa, będące odpowiedzią na interpelację poselską Anny Marii Siarkowskiej-PiS. Rosyjski granatnik uznano za broń nieperspektywiczną, nie odpowiadającą standardom nowoczesnego pola walki ze względu na niskie parametry pocisków w zakresie zwalczania celów opancerzonych oraz masy i celności.

Trudno się zgodzić z opinią MON. Posłanka Anna Siarkowska słusznie zauważyła, iż RPG-7 jest w naszej armii najpopularniejszą ręczną bronią niszczącą cele opancerzone, od wielu lat zapomnianą i nie modernizowaną. Granatnik mimo podeszłego już wieku-57 lat, jest nadal bardzo groźną bronią. Dotyczy to nie tylko pocisków ale także samej konstrukcji-jej klonów opracowanych np. w USA. Szkoda tylko, że polskie MON ignoruje ten fakt. Na rynku mamy ogromną liczbę nowocześniejszych granatników jednak kilka, albo kilkanaście razy droższych. W dodatku parametry głowic przeciwpancernych w wielu wypadkach są grosze od tego co oferuje dzisiaj rynek pocisków  RPG-7.

800px-RPG_7_world_operators.svg
Lista użytkowników RPG-7 (czerwony kolor). Grafika: Wikipedia/Allocer

Fakt nowoczesne granatniki potrafią być celniejsze jednak na pewno nie są tak uniwersalne w użyciu a ich cena wyklucza powszechne wykorzystanie w polskiej armii. Stale borykającej się z niedofinansowaniem. Polskie Siły Zbrojne w najbliższych latach czeka kilkanaście bardzo kosztownych programów modernizacyjnych. Nie jestem przeciwnikiem zakupu nowych granatników (w ograniczonej ilości). Pora jednak uświadomić decydentom w MON, że pieniędzy nie dodrukuje się,  a mając stary granatnik lub nową jego wersję, niskim kosztem możemy pozyskać naprawdę skuteczną, sprawdzoną broń.

Obecnie na rynku pojawiło się wiele modernizacji samego granatnika. Warto więc zweryfikować opinie urzędników mówiących o niskiej perspektywiczności tej broni. Tym bardziej, że RPG-7 jest uważany przez wielu amerykańskich ekspertów za najbardziej skuteczną broń porównując wskaźniki koszt-efekt. Sama konstrukcja granatnika jest powszechnie znana tak więc nie będę jej omawiał. Warto jednak się skupić na głównym zarzucie stawianym przez specjalistów MON jakim jest niska efektywność pocisków zwalczających cele opancerzone.

Rosyjski producent granatnika SPA Bazalt twierdzi, że obecnie opracowane głowice przeciwpancerne bez problemu mogą niszczyć pojazdy opancerzone dając gwarancję na skuteczne działanie także w przyszłości. Zmodernizowany RPG-7V2 posiada cała gamę nowoczesnych pocisków najpotężniejszy z nich to TBG-7V paliwowo-powietrzny o sile rażenia pocisku artyleryjskiego 122 mm, przy czym same odłamki poruszają się o 50% szybciej od odłamków pocisku 122 mm. Drugi to przeciwpancerny PG-7VR specjalnie zaprojektowany do niszczenia czołgów. Pocisk kalibru 105 mm bez problemu niszczy płyty pancerne o grubości 600 mm chronione pancerzem reaktywnym (ERA) na dystansie 200 metrów. Sam granatnik RPG-7V2 przeszedł modernizację.  Wyposażono go w nowy celownik, który w połączeniu ze standardowym celownikiem zapewnia zasięg widzenia od 550 do 700 metrów. Masa takiego zestawu 7,3 kg. Żywotności granatnika wynosi 250 strzałów i nie jest to wartość   imponująca jeśli porównamy ją z amerykańskimi klonami RPG-7, aczkolwiek w tym przypadku nie można narzekać, gdyż cena rosyjskich granatników jest naprawdę   bezkonkurencyjna jeśli pominiemy ofertę chińską.

Bez wątpienia ostatnio furorę robią dwa amerykańskie klony RPG-7 produkowane przez AirTronic USA.    Producent zapewnia, że jego granatniki są kompatybilne z pociskami rodziny RPG-7. Pierwszy z nich PSRL jest klasyczną wersją rosyjskiego granatnika, aczkolwiek reprezentuje zdecydowanie lepsze parametry eksploatacyjne. PSRL zaprojektowano tak aby użytkownicy karabinów M16 i M4 nie mieli problemów z obsługą. Wyposażono go w celownik   3.5 X 24mm montowany na szynie Picatinny, efektywny zasięg widzenia to ponad 800 metrów. Bardzo dużym atutem broni jest jej żywotność 1000 strzałów oraz dwuletnia gwarancja.  Druga wersja GS-777 Lightweight Shoulder-Fired Recoilless Launcher  będąca na wyposażeniu amerykańskich jednostek specjalnych została znacznie odchudzona, masa granatnika to 3,5 kg. Szybkostrzelność zestawu to 6 granatów na minutę. Niestety zostało to okupione żywotnością, która jest o połowę mniejsza od PSRL w dodatku producent ograniczył też gwarancję do 1 roku lub 500 cykli. Bez wątpienia amerykańska wersja jest najlepszym RPG-7. Użytkowanym przez kilka krajów m.in. Ameryki Południowej i Azji. Amerykańskie kolony pojawiły się także na Ukrainie być może miały one wpływ na konstruktorów PJSC Plant Mayak z Kijowa, którzy niedawno przedstawili zmodernizowany granatnik RPGM7-Mayak. Dysponuje on także szyną Picatinny i nowym uchwytem.

Warta uwagi jest także oferta bułgarskiego ARSENAL JSCo  dysponującego ogromną gamą pocisków do RPG-7 i sześcioma wersjami samego granatnika. Oferowanego pod nazwą ATGL-L Fmailly  (żywotność jest dwa razy większa od wersji rosyjskich). Wersja  ATGL-L5 wyposażona jest w przystawkę noktowizyjną. W przypadku wersji przeciwpancernych najlepszymi parametrami dysponuje pocisk RHEAT-7MA1.    Umożliwia on penetrację pancerza o grubości 500 mm nie jest to wynik imponujący zważywszy, iż wersje irańskie i egipskie-SAKR Cobra mają identyczne możliwości. Chińczycy bez problemu osiągają wartość 600 mm o czym przekonali się żołnierze stacjonujący w Afganistanie.

Jak widać granatnik RPG-7 jeszcze przez kilkadziesiąt lat będzie na wyposażeniu wielu armii, a producenci cały czas modernizują amunicję. Oczywiście jest to konstrukcja wiekowa i nie może się równać z nowoczesnymi granatnikami. Jednak jej uniwersalność, ogromna oferta amunicji na rynku i sam koszt zakupu są bezkonkurencyjne. W tym wypadku nie może być mowy o monopolu na dostawy ze strony jednego producenta. Wycofanie się MON z modernizacji RPG-7  (zakup nowoczesnej amunicji) jest bardzo niezrozumiałym posunięciem. Tym bardziej, że poza izraelskimi pociskami Spike składanymi w Polsce (możliwość penetracji pancerza na poziomie 700 mm) polska armia nie dysponuje skutecznymi środkami do zwalczania pojazdów opancerzonych.

 

Dodaj komentarz